Okazuje się, że można rozprawkę ugryźć na wesoło! Z pomocą nadciągnął Św. Mikołaj.
Każdy z naszych poważnych licealistów został poproszony o napisanie listu do Św. Mikołaja, w którym przy użyciu wyrażeń typowych dla rozprawki przedstawi argumenty uzasadniające obdarowanie ich prezentami ;) Schemat był bardzo profesjonalny:
3 x argument "za" wraz z przykładem
1x argument na nie z wyjaśnieniem, że "nie chciałem i przepraszam. Zdarzyło się..."
Wszyscy oddali rozprawki na czas grzecznie sugerując Św. Mikołajowi w post scriptum, czym chcieliby być obdarowani. Minusem było tylko to, że nie mieścili się liczbie dozwolonych słów. No i ktoś to musiał wszyyyystko przeczytać!
Autorka scenariusza i zdjęć: Julia Budzowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz